Autor |
Wiadomość |
|
Majuś |
Wysłany: Nie 16:54, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
O jejciu... Niedługo pewnie wyniki tego próbnego. Trochę się denerwuje, że wyda się, że jestem totalną idiotką (jeżeli do tej pory się to nie wydało) xD.
Co do trudności tego "właściwego" to... Próbny i tak przekroczył moje umiejętności . Hum, hum... Trzeba by wymyślić jakieś krzepiące hasło. Np. coś w stylu "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!"...
A Wy boicie się wyników? +_+ |
|
|
domini$$$a xP |
Wysłany: Nie 12:33, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
Ja słyszałam od wielu osób że jak próbny jest prosty to ten na koniec jest trudny...no ale czy to na 100% prawda to nie wiem |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 16:30, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Jak ktoś jeszcze nie pisał a ma problem z matmą to co musi wiedzieć:
-dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie
-wzór na pole trapezu,
-obliczanie % z jakiejś liczby,
-i logikę. |
|
|
Majuś |
Wysłany: Czw 13:11, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
Hum, hum... Co do tematu czekolady to zawsze można sobie wyobrazić, że na tym całym chlebie była Nutella, Aniu xD. Jedyna pocieszająca myśl dzisiejszego dnia...
W porównianiu do Anulki ja nawet nie mam zamiaru sprawdzać odpowiedzi. Wolę żyć w tej błogiej nieświadomości xD. Chociać łudzę się, że zdobędę te 70%
Btw. ja też poległam na zadaniach matematycznych... I w jedynym, które mogłabym mieć dobrze prawdopodobnie nie napisałam wyniku...
Powinnam dostać jakiś Certyfikat AntyGeniusza @_@
Pomijając fakt, że w niektórych zadaniach "zamkniętych" postanowiłam "ustrzelić" prawidłową odpowiedź xD. Typowy dla mnie brak logiki i całkowity zanik myślenia.
Pozdrowienia dla towarzyszy dzielący ze mną tytuł AntyGeniusza i.. Geniuszy też pozdrawiam  |
|
|
Anulka |
Wysłany: Czw 12:04, 07 Lut 2008 Temat postu: |
|
No i nie trafiłam z tematem - nie nad czekoladą, ale nad chlebem rozwodzili się w całym teście ^^.
Jak mi poszło? Fatalnie. Tzn. gorzej, niż sama się po sobie spodziewałam.
Chwilowo mam źle na pewno 4 matematyczne, aż się boję co będzie dalej.
Edit: Chyba jednak w ogóle tylko 4 Sprawdziłam odpowiedzi do tego testu w internecie.
Szczere - pod odpowiedziami do ostatniego pytania napisali, że taki wynik jak mój to błędne rozumowanie ucznia xd Och jej.
Jestem wdzięczna Bogu za to, że to był tylko próbny . |
|
|
Anulka |
Wysłany: Śro 21:06, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Dobra, szczerze mówiąc zaczynam się trochę bać (czyt. rozwiązałam dwa testy z poprzednich lat i robię tak głupie błędy, że sama w to nie wierzę ><).
Też jestem ciekawa tematu *_*. Mogliby dać coś o czekoladzie (o ile to w ogóle możliwe) ^^. |
|
|
Majuś |
Wysłany: Śro 17:38, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
W sumie ja mam dość komfortową sytuację, bo jakoś tak bardzo nie jest mi potrzebny wysoki wynik w tym teście. W końcu idę do rejonówki i tak, i tak . Poza tym dzisiaj se zrobiłam teścik z któregoś tam roku i muszę stwierdzić, że był wręcz łatwy . Do zadań "zamkniętych" w większości był tekst źródłowy *_*. Zdobycie dwudziestu punktów powinno być łatwe nawet dla największych tępot. A 20 pkt. to już 50%! Jedyne czego się boję to tematu jaki dostaniemy *_*. Mogę mieć problem z napisaniem wypracowania (btw. nie martwcie się długością wypracowania, bo wcale nie musi być aż takie długie ) xP. Ale nie stresujmy się na zapas (tiaa... jasne xD)... xP. Do kwietnia mamy jeszcze troszeczkę czasu, a jutro (tak jak wspomniała Aniia) to tylko próba . |
|
|
Anulka |
Wysłany: Śro 13:48, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Pff, ściągi?
Nic Wam to nie pomoże :]. Zasada jest prosta - umiesz coś, to masz dobry wynik. Nie umiesz - nie masz dobrego wyniku. A nauczycieli wcale nie jest tak łatwo wykiwać - nie wiem, po ile osób będziemy siedzieć w klasach, jednak myślę, że w dostatecznie małej ilości, żeby można było nas przypilnować .
Z resztą to przecież tylko próba. Stresować się można przed prawdziwym sprawdzianem - w moim przypadku od jego wyniku zależy to, czy dostanę się do szkoły (nie w największym stopniu, ale dosyć dużym). |
|
|
Majuś |
Wysłany: Śro 12:20, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Krzysiek aż taki doświadczony w ściąganiu jesteś? xD. Chociaż to jest chyba jedyna rzecz, która może mnie uratować od zguby... Mam pomysł! Robimy zamach na wyżej wspomnianych nauczycieli z lornetkami. Hahah xD Metoda pałki ...
Od dzisiaj mówcie mi:
Walcząca Widelcem... |
|
|
KrzysiekW |
Wysłany: Wto 22:31, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chyba tak... ewentualnie od czego są ściągi? Chociaż pewnie przyślą nam masę nauczycieli z lornetkami, żeby patrzyli, czy nie ściągamy. |
|
|
Anulka |
Wysłany: Pon 19:06, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Myślę, że gdzieś w internecie da się znaleźć stare testy - sprawdź ten sprzed dwóch lat. Teoretycznie nasz powinien być na mniej-więcej takim samym poziomie. |
|
|
Majuś |
Wysłany: Pon 18:54, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
ale ponoć teraz ma być trudniejszy chociaż... wyśmiałabym takie "trudne" zadanie (obliczenie pola klasy o kształcie prostokąta xP). Trochę mnie Aniu uspokoiłaś xD |
|
|
Anulka |
Wysłany: Pon 18:47, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
Ee tam, trzeba być kompletnym idiotą, żeby nie dostać chociażby 25 punktów. W zeszłym roku najtrudniejsze zadanie z matematyki ograniczało się do obliczenia pola klasy, która ma kształt prostokąta oraz jakichśtam pierdół z tym związanych. |
|
|
Majuś |
Wysłany: Pon 18:30, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
ja tam się stresuję . Ponoć jeżeli ktoś się uczył przez te 6 lat nie będzie miał problemu... A jak ktoś się nie uczył?! Czekam na jakieś pomysły co można zrobić w taki przypadku, bo potrzebuję patentu. Btw. jakoś nie mam zamiaru wkuwać do tego testu. Będę się tym bardziej stresować, ale mówi się trudno xD. I tak idę do rejonówki, ale mogłabym mieć te 70% xP <snuje marzenia> |
|
|
GodKamil |
Wysłany: Nie 17:46, 03 Lut 2008 Temat postu: Oj oj oj... :D |
|
Bajerek nie martw si Einsteinie Ojojoj odleciala...  |
|