Autor |
Wiadomość |
|
Majuś
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie 18:37, 24 Lut 2008 Temat postu: Po podstawówce... |
|
|
Nie byłam pewna czy założyć ten temat (do tego w tej kategorii xP), ale zdecydowałam, że to zrobię. Może po prostu dlatego, że sama mogłabym gadać o wyborze gimnazjum, o utracie starych kumpli i poznawaniu nowych ludzi godzinami...
Ja na przykład już wybrałam swoje przyszłe gim, klasę, a nawet znam imię i nazwisko przyszłej wychowawczyni, więc "formalności" mam teoretycznie z głowy bo na razie nie chce mi się przejmować "papierkową robotą".
Aczkolwiek cały czas kołacze mi się po głowie to, że część znajomych zwyczajnie stracę. A jeszcze gorsze jest to, że niektórzy po prostu o mnie zapomną. Cóż... Mówi się trudno i idzie się dalej, jestem zbyt sentymentalna xD. Podnosi mnie na duchu myśl, że poznam może fajnych, nowych "człowieków"
A co wymyślicie o tych wszystkich zmianach? Wybraliście gim i jesteście z niego zadowoleni? Cieszycie się, że opuszczacie sp? Macie zamiar utrzymywać kontakt ze starymi znajomymi?
Wypowiedzcie się sami 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
 |
|
Cactus
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 18:27, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś taki opustoszały ten temat. Ja mam nadzieję, że uda mi się utrzymać kontakt z Wami (moi drodzy) ale gdy tak patrzę na rodzine jak po latach odnajdują przyjaciół na 'naszej klasie' to aż czasem żałuje, że nie mam kogo szukać. Cóż, coś za coś- albo romantyczne spotkanie po latach albo kontakt przez te lata.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majuś
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Śro 14:58, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałabym żeby to "rozstanie" po podtsawówce spłynęło po mnie, ale jestem prawie pewna, że się rozbeczę xD. Prawie płakałam jak w tamtym roku szóste klasy odchodziły, chociaż do końca nie wiem dlaczego. Może dlatego, że za mną siedziała jedna z szóstoklasistek z husteczką higieniczą, którą uporczywie ocierała łzy...
No cóż... Jestem stanowczo zbyt sentymentalna, ale...
"We are the champions" 
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|